Izotermiczną butelkę opracował zespół naukowy pod kierunkiem prof. Ewy Klugmann-Radziemskiej z Wydziału Chemicznego. Butelka utrzymuje niską temperaturę napoju nawet kilkanaście godzin. To trzykrotnie dłużej niż w przypadku obecnie dostępnych na rynku pojemników. Przechowywane w niej soki czy alkohole dłużej utrzymują walory smakowe.
– Po umieszczeniu napoju w naszym pojemniku i schłodzeniu, materiał zmiennofazowy znajdujący się między jego ściankami przechodzi w stan stały. Tak przygotowany pojemnik może być transportowany na duże odległości, utrzymując przez wiele godzin jego zawartość w stałej temperaturze pomimo strat ciepła do otoczenia – tłumaczy prof. Ewa Klugmann-Radziemska, kierownik Katedry Aparatury i Maszynoznawstwa Chemicznego oraz prodziekan ds. rozwoju Wydziału Chemicznego.
Materiał zmiennofazowy jest nietoksyczny, nieżrący i niepalny. Pomimo, że zamknięty jest pomiędzy szczelnymi ściankami naczynia, w razie uszkodzenia i rozszczelnienia, nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.
Prototypy wykonane zostały w formie butelki, mogącej mieć zastosowanie np. w przemyśle alkoholowym lub napojów izotonicznych. Jednak pojemnik można wykonać w dowolnym kształcie, zarówno ze szkła, jak i tworzywa sztucznego. W obu przypadkach czas utrzymania materiału zmiennofazowego w stanie stałym będzie podobny.
Twórcy wynalazku liczą na zainteresowanie przedsiębiorców. Podkreślają również, że produkcja opracowanego przez nich pojemnika nie wymaga dużych nakładów pieniężnych. Zastosowanie go w przemyśle znacząco nie zawyży cen produktów.
Projekt otrzymał wsparcie w ramach projektu „Inkubator Innowacyjności”, realizowanym w Centrum Transferu Wiedzy i Technologii PG. W ostatnim czasie zyskał również zainteresowanie inwestora poszukującego nowych rozwiązań do dekoracji opakowań ze szkła.
Obecnie zespół prof. Ewy Klugmann-Radziemskiej kontynuuje badania nad innymi materiałami zmiennofazowymi, które poprawią właściwości prezentowanego pojemnika izotermicznego